Pokonać największego zabójcę świata
Przewlekłe choroby niezakaźne (NCD), takie jak: cukrzyca, nowotwory, choroby układu krążenia czy układu oddechowego, powodują rocznie dziesiątki milionów zgonów. Aby zatrzymać tę ogólnoświatową pandemię, we wszystkich społeczeństwach należy opracować odpowiednie strategie działania i obrony. Jedną z nich i to ogrywającą istotną rolę jest dostęp do leków generycznych.
Choroby NCD każdego roku zabijają 40 milionów ludzi
Dane opublikowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) wskazują, że stosowanie w tym kontekście określeń takich jak „pandemia” czy „największy zabójca świata” jest bardziej niż uzasadnione. Wszystkie choroby NCD liczone łącznie powodują każdego roku ponad 15 milionów przedwczesnych zgonów (tj. zgonów przed 70 rokiem życia). Zaś licząc ogólnie, zabijają rocznie ponad 40 milionów ludzi. Jednocześnie wybuchy chorób zakaźnych, takich jak: malaria, zakażenie wirusem Ebola czy Zika lub nawet AIDS, zyskują o wiele więcej uwagi mediów niż wzrost liczby zgonów wywołanych na przykład chorobami serca. Przykładowo działalność dotycząca leczenia HIV zyskuje o 15 razy wyższe finansowanie niż leczenie chorób przewlekłych, choć na NCD choruje i umiera z ich powodu 30 razy więcej ludzi niż w przypadku HIV. „Musimy podnieść w społeczeństwie poziom świadomości o chorobach NCD”.
Globalne rozpowszechnienie zachodniego stylu życia przyczynia się do występowania NCD
Eksperci znają sposoby umożliwiające poprawę istniejącej sytuacji. Jednym z nich jest zapewnienie ludziom lepszego dostępu do przystępnych cenowo leków stosowanych w przypadku chorób przewlekłych. Kolejnym jest zapewnienie dostępu do informacji i konsultacji medycznych, żeby bardziej skupić uwagę ludzi na zapobieganiu chorobom. Ma to szczególne znaczenie, gdyż 80% zgonów wywołanych przez NCD związanych jest z grupą czterech typów chorób, tj. chorobami układu krążenia, nowotworami, przewlekłymi chorobami płuc i cukrzycą. Wszystkie te choroby są powiązane z czterema behawioralnymi czynnikami ryzyka, czyli paleniem tytoniu, nadmiernym spożywaniem alkoholu, nieodpowiednią dietą i brakiem aktywności fizycznej. Obecnie niemal 75% wszystkich zgonów z powodu NCD następuje w krajach o niższym poziomie dochodów. W krajach, w których nie ma dostępu do podstawowej opieki medycznej, choroby przewlekłe mogą prowadzić do wystąpienia sytuacji błędnego koła, gdzie ludzie zapadają na choroby i wydają środki na kosztowne formy leczenia, w wyniku czego biednieją, mają mniej pieniędzy na dalsze leczenie, a ich choroba się pogłębia. Rozpowszechniony dostęp do leków przystępnych cenowo może pomóc w rozwiązaniu tego problemu.
Klucz do ratunku dla milionów ludzi
„Promowanie zamówień przetargowych oraz stosowania bezpiecznych, charakteryzujących się wysoką jakością, skutecznych i przystępnych cenowo leków, w tym leków generycznych…” jest jednym z działań proponowanych przez WHO w publikacji Global Action Plan for the Prevention of NCDs 2013–2020 (Światowy plan działania na rzecz zapobiegania chorobom NCD 2013-2020). Leki generyczne zawierają takie same substancje czynne jak leki opatrzone marką, których ochrona patentowa wygasła, jednak są zazwyczaj o wiele bardziej dostępne cenowo. Celem Sandoz jest pomoc ludziom na całym świecie w uzyskaniu dostępu do wysokiej jakości leczenia w różnych obszarach terapeutycznych, np. w onkologii. „Zapotrzebowanie na leczenie onkologiczne wzrasta na całym świecie”, powiedział Peter Stenico, dyrektor Pionu Onkologii Sandoz. „Dostarczamy podstawowe leki przeciwnowotworowe do niemal każdego kraju na świecie. Dysponujemy wszechstronnym portfolio, co pomaga nam działać jako lider w ramach tego globalnego przedsięwzięcia. Jesteśmy też świadomi odpowiedzialności, z jaką łączy się taka pozycja”. Sandoz jest nie tylko światowym liderem w dziedzinie generycznych leków onkologicznych, ale też oferuje portfolio, które obejmuje ponad 70% leków przeciwnowotworowych ujętych na liście Model List of Essential Medicines WHO (EML, tj. Liście leków podstawowych). „Wiele dyskusji dotyczących generycznych leków onkologicznych koncentruje się jedynie na argumencie konkurencyjności cenowej. Natomiast my główną wagę przykładamy do jakości i wygody (dla pacjentów oraz pracowników służby zdrowia). Niezawodnie oferujemy wysokiej jakości leki wytworzone zgodnie z najwyższymi normami jakości”, mówi Peter Stenico. Ponadto Sandoz uczestniczy w światowych programach partnerskich mających na celu udostępnianie swoich leków także w krajach rozwijających się.
Zachęcać ludzi do dokonywania zdrowszych wyborów
Bardziej restrykcyjne przepisy prawa na szczeblu krajowym, np. kontrola stosowania alkoholu, zakaz palenia czy podwyżki opodatkowania wyrobów tytoniowych, to główne strategie, jakie przyjmują różne kraje świata, by podnieść świadomość społeczną i promować zmiany w zachowaniu. Wg WHO działania takie mają na celu zachęcenie ludzi do dokonywania zdrowszych wyborów i obniżania poziomu ryzyka powstania NCD. Jednak, jak zauważa Peter Stenico, gdy u danej osoby rozwinie się choroba przewlekła, trudno jest o jej całkowite wyleczenie, choć co do zasady jest ona uleczalna. „Tutaj kluczową rolę odgrywają właściwa i odpowiednio wcześnie postawiona diagnoza oraz przystępne cenowo leki”, dodaje. „To dlatego tak ważne jest budowanie zdolności i kompetencji medycznych w krajach o niskich dochodach”. Aby wesprzeć kraje dysponujące niższymi i średnimi dochodami (LMIC) w zmaganiach, jakie toczą z chorobami przewlekłymi, firma Novartis rozpoczęła program o nazwie Novartis Access prowadzony operacyjnie przez Sandoz. „W ramach naszego programu zapewniamy portfolio piętnastu leków, głównie produkcji Sandoz, działających przeciwko najważniejszym chorobom przewlekłym, a także działania z dziedziny wzmacniania systemów opieki zdrowotnej w LMIC”, wyjaśnia dr Harald Nusser, dyrektor Novartis Social Business. Są to leki stosowane przy chorobach układu krążenia, cukrzycy typu 2, chorobach układu oddechowego i raku piersi. Oferowane są instytucjom rządowym i organizacjom pozarządowym (NGO) w cenie 1 USD na terapię miesięcznie. Pierwszym krajem, w którym wdrożono program, była Kenia w 2015 r., a dzisiaj program prowadzony jest w sześciu państwach. „W ciągu tylko dwóch lat dostarczyliśmy około 400 000 pacjentów 800 000 terapii. W nadchodzących latach planujemy wprowadzić program w 30 krajach o niskich i niższych średnich dochodach”, dodaje Harald Nusser. Bitwa przeciwko największemu zabójcy świata nadal trwa, a jego nazwa od wielu lat pozostaje niezmieniona.